środa, 5 sierpnia 2015

14 tydzień, USG i mnóstwo wzruszeń

Cześć kochanie :* To właśnie w tamtym tygodniu (  13tc) widzieliśmy Cię z tatą na badaniu USG. Mierzysz już aż całe 7 cm i ważysz 24 gramy. Rośniesz jak na drożdżach normalnie. Mimo,że jesteś jeszcze tak małym maleństwem to dla nas ogromnie ważną istotką. Jest to dla nas ogromnie ważny moment, takie badanie. A zarazem wzruszające jest móc Cię zobaczyć na te kilkanaście minut. 



Widać już Twoją główkę, rączki a nawet masz wykształcone narządy płciowe, które dla nas są jeszcze tajemnicą :)Chodź już rodzice i dziadkowe zaczynają się sprzeczać, co do tego czy będziesz dziewczynką czy chłopcem. Są też różne zabobony, jeżeli kobieta wygląda w ciąży kwitnąco - będzie chłopak, jeżeli ma mdłości - dziewczynka. Ja miałam mdłości, lecz każdy mi mówi że 'wyglądam na chłopca' więc kto wie ... może akurat się sprawdzi i w lutym na świecie pojawi się nasz pierwszy synek.

 Posiadasz już nawet swoje indywidualne linie papilarne. Słyszeliśmy bicie Twojego maleńkiego serduszka, wzruszający moment. Nawet nie wiesz jak się cieszę,że u Ciebie wszystko w porządku. Serduszko zdrowe jak i tempo w jakiś rośniesz też jest prawidłowe. Następny raz zobaczymy Cię już za ok. 8 tygodni, nawet nie wiesz jak się cieszymy! Mama czuję się już coraz lepiej, wszystkie typowe objawy wraz z ciągłym zmęczeniem minęły, także Ty o mnie też się nie martw :) Mam już tyle pomysłów w głowie jak będzie urządzony Twój przyszły pokój, ale nie ma co się śpieszyć. Dookoła trwają już debaty co do tego jak będziesz się nazywać. Nie mogę się już doczekać,aż poczuje Twoje pierwsze ruchy, ale cierpliwie będę czekać te następne kilka tygodni. 

Kochamy Cię kruszynko!

sobota, 1 sierpnia 2015

8 tydzień ciąży, Pierwsze wrażenie - nowe życie

        Większość kobiet we wcześniejszej fazie ciąży odczuwa typowe objawy. Połowa z nich zaczyna cieszyć się z ciąży już od pierwszego odczucia porannych mdłości. Ja jednak nie lubię cieszyć się na zaś, nim czegoś nie potwierdzę - nie z jakiejkolwiek obawy,lecz po prostu aby mieć 100% pewności.      

 Pamiętam jakby to było wczoraj-25 czerwca. Dzień w którym po raz pierwszy zobaczyłam na zdjęciu USG swoje maleństwo,dzień w którym dowiedziałam się,że będę mama. Nie wszystkie kobiety porusza ujrzenie swojego brzucha od środka i zobaczenie w nim małej, białej plamki - rozlanej aż na 2cm. Pod moim sercem od 8 tygodni rozwijało się nowe życie. Tak cudownego uczucia życzę każdej kobiecie, danie życia tak małej istocie to coś niesamowitego! Sama myśl,że to w moim ciele przez 9 miesięcy rozwijać się będzie moje dziecko.
        Mimo tego że mam dopiero 19 lat nie ogarnęła mnie panika i milion myśli ,, Jak my teraz sobie poradzimy? '' Z dumą, radością w oczach kroczylam do domu,aby podzielić się tą szczęśliwa nowiną. Wiecie co? Współczuje kobietom a szczególnie młodym mamom, które z każdej strony spotyka jakas przykrość z powodu ciąży. Brak wsparcia, milosci, akceptacji rodziny, przyjaciół, znajomych a nawet sąsiadów - to coś, przez co przyszła mama nawet sama nie potrafi się cieszyć z dziecka. Na każdym kroku cieszę się z tego co mam - z cudownego mężczyzny, akceptującego mnie i kochającego ponad życie, mimo wielu wad. Z tego,że już wkrótce na świecie pojawi się nasze  maleństwo ( myślę wkrótce a go dopiero w lutym :D ) cieszę się z akceptacji rodziny z ich miłości jaką kierują w moją stronę  i ciągle mi to okazują. Cieszę się po prostu,że ich mam - kocham ich!

        


Tak na prawdę w jednej chwili zmienił się mój cały świat i wiem,że z dnia na dzień będzie się zmieniał jeszcze bardziej. Nawet słowami nie potrafię wyrazić radości jaka mi w tym jak i w tamtym momencie, gdy się dowiedziałam o tak małej fasolce mi towarzyszyła. Dać życie drugiej istocie to coś po prostu cudownego, nosić takie maleństwo pod serduszkiem  9 miesięcy. Gratuluje sama sobie : ) Mam nadzieję,że będę dobrą mamą, kochającą już od pierwszych chwil życia - życia jeszcze w brzuszku.  

Kocham Cię fasolko <3!